Stories - recenzja Mieczysław Burski dziennikarz muzyczny, Polskie Radio

Muzykę, którą niezwykle ciężko zaszufladkować od lat tworzy Łukasz Pohl. Grzegorz Rudny, po tym, jak przed rokiem przedstawił krążek „About Love – Works For Piano”, również w tym kontynuuje swoją odyseję. „Stories” (wyd. RecArt) to dwanaście miniatur na fortepian solo, a sam album ciężko nie nazwać inaczej niż kontynuacja wcześniej zaprezentowanych koncepcji. Wciąż dominuje minimalizm, ale mamy tu wiele napięć. – W sensie programowym „Stories” to opowieść o wielowymiarowości świata ludzkich emocji, w ramach której podjęto próbę uwydatnienia ich możliwie elementarnego znaczenia w życiu człowieka – tak o swojej muzyce mówi jej autor. Co dla nas ważne, to to, że otrzymujemy dzieło wyrywające się ze stylistycznych ram, doskonale spełniające się zarówno jako muzyka tła, jak i relaksacyjna czy filmowa.

About love. Works for piano - recenzja Mieczysław Burski dziennikarz muzyczny, Polskie Radio

„About love to oparta na subiektywnej wykładni muzyczna ilustracja wybranych odcieni miłości, będąca zaproszeniem do niczym nieskrępowanej podróży w świat związanych z nimi osobistych wspomnień i projekcji” – tak o swoich dziełach mówi Łukasz Pohl – samouk w zakresie kompozycji, muzyk. Minimalistyczna, nawiązująca zarówno do twórczości Satie, jak i Cage’a czy Parta, głęboko uduchowiona muzyka, delikatna, oszczędna, nieraz ascetyczna – ma wyrazić największą z ludzkich emocji – miłość, a raczej jej wszystkie odcienie… Wielkie wyzwanie stanęło przed młodym, ledwie 27-letnim Grzegorzem Rudnym, który zderzył się z konglomeratem jakże sprzecznych emocji. „About love”, wydawnictwa RecArt, to płyta, która może spodobać się zarówno miłośnikom klasyki, jazzu, jak i osobom, które na co dzień nie gustują ani w jednym ani w drugim gatunku. Dzieła Pohla noszą zagadkową ponadczasowość, są zwiewne, ulotne, a przy tym – podobnie jak to ma miejsce w przypadku właśnie Satie – pozostają w głowach, nie dają się wymazać codzienności.